Do nagrania tej rozmowy obaj siadaliśmy zestresowani. Bo wiedzieliśmy, jak delikatnych i trudnych spraw będziemy w niej dotykać. Równocześnie czuliśmy, że warto to zrobić.
A ja miałem głębokie przekonanie, że właśnie dla takich rozmów – pokazujących nieoczywiste i bardzo złożone ludzkie historie – stworzyłem podcast „Słuchać, żeby usłyszeć”.
Z Pawłem Rakowskim SJ poznaliśmy się wiele lat temu, kiedy on stawiał swoje pierwsze kroki w zakonie jezuitów, a ja byłem początkującym dziennikarzem.
Od tego czasu wiele się zmieniło.
Paweł jest katolickim księdzem. W zakonie, z którego właśnie odchodzi, spędził prawie 20 lat. Dziś otwarcie mówi, że jest gejem.
Wcale nie chciał odchodzić z Towarzystwa Jezusowego. Chciał żyć w prawdzie i równocześnie wspierać wierzące osoby LGBT+, ale kiedy zaczął o tym mówić, pojawiły się problemy.
Władze zakonne wywierały na niego naciski i próbowały zmuszać do milczenia.
Spotkaliśmy się, żeby o tym wszystkim na spokojnie porozmawiać. O jego drodze duchowej, odkrywaniu prawdy o własnej tożsamości, o trudnych doświadczeniach i o najważniejszych pytaniach, jakie pojawiają się w jego sercu.
Co to znaczy, że jest bezdomnym księdzem? Po czym przeżywa żałobę? Dlaczego mówi o katolickiej homofobii? Z jakiego powodu trzyma w swoim pokoju ikonę Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli? Jak dziś wygląda jego wiara i relacja z Bogiem? Czemu wciąż jeszcze po swoim nazwisku dodaje skrót SJ? I dlaczego – mimo tak wielu trudnych doświadczeń – nie chce odchodzić z Kościoła?
Zapraszam do wysłuchania naszej rozmowy.
Podcast dostępny jest również na platformie Apple Podcasts
***
Moja praca autorska i wszystkie inne działania są możliwe dzięki społeczności, która wspiera je finansowo. Ten materiał również powstał dzięki ich wsparciu. Każda złotówka od Was umożliwia mi dalsze działanie w wolności i planowanie kolejnych projektów. Dołącz do grona moich Patronek i Patronów.